Troszkę lenistwa

Komu nic się nie chce – ręka do góry. No, my podnosimy łapkę w górę. Chyba ogarnęło nas wiosenne zmęczenie. No dobrze, ale chyba nie tylko nas… A jak o odrobinie lenistwa śpiewają szlagierowi artyści – kilka propozycji z naszego kanału.

Temat leniuchowania pojawia się też w jednym z hitów Bernadety Kowalskiej z dawnych lat – czyli piosence Nie lubię spieszyć się… My swoją drogą też nie… Utwór to opowieść o żonie, nie garnącej się nadmiernie do pracy, co ma swoje konsekwencje… Utwór również doczekał się wykonania na Śląskiej Gali Biesiadnej – i to z malowniczą oprawą (nie zabrakło „żonki” oraz kilku barwnych towarzyszy).

Wypoczynek, relaks, laba, luz… Właśnie o luzie – a dokładniej Totalnym luzie – zaśpiewała na swojej debiutanckiej płycie Weronika. Nastrojowa piosenka Weroniki opowiada po prostu o wolnym dniu, oderwaniu od rzeczywistości i po prostu o błogim leniuchowaniu… Można? Jasne, że czasami można – a nawet trzeba, by nie zwariować. A jak najlepiej poleniuchować – przy naszej muzyce.

Każdemu z nas od czasu do czasu potrzeba takiego małego relaksu. Coś na ten temat wie też Magdalena Pal. Wokalistka na swoim debiutanckim krążku zawarła m.in. piosenkę Raz na jakiś czas… Tu również mowa o dniu wolnym, odstresowaniu i oderwaniu od rzeczywistości… Po prostu mowa tu o chwilowym oderwaniu od szarej codzienności, którego potrzebuje każdy z nas. Do ciekawego tekstu, piękna kompozycja, wpadająca w ucho.